– Już dobrze, Morgiano – powiedziała, biorąc ją pod
– Już prawidłowo, Morgiano – powiedziała, biorąc ją pod ramię. – Czy boli cię tutaj? oraz tutaj? Tak myślałam. Po prostu już rodzisz, nie wiedziałaś o tym? Ale skąd miała mieć świadomość. To było jej pierwsze, a nigdy nie przysłuchiwała się opowieściom innych pań, więc nie mogła poznać objawów. poprzez większość dnia musiała już odczuwać pierwsze bóle. Morgause zawołała Beth oraz rozkazała: – zabierz księżniczkę Kornwalii do sali pań oraz zawołaj Megan oraz Branwen. oraz rozpuść jej włosy; nie może posiadać na sobie nic splecionego ani związanego, na ubraniu też. – potem zwróciła się do Morgiany, głaszcząc ją po głowie: – Żałuję, że nie wiedziałam o tym wcześniej, kiedy zaplatałam ci włosy. Zaraz tam przyjdę oraz zostanę przy tobie, Morgiano. Patrzyła za wychodzącą wybranką, która ciężko opierała się na ramieniu Beth. – Muszę iść oraz zostać przy niej – powiedziała do Lota. – To jej pierwszy raz oraz biedactwo jest przerażone. – Nie ma pośpiechu – odparł Lot chłodno. – Skoro to pierwsze, to jest w połogu całą noc oraz będziesz jeszcze miała pora, żeby ją trzymać za dłoń. – Uśmiechnął się do żony przymilnie. – Tak się śpieszysz, by rywal naszego Gawaina przyszedł na taki świat? – Co masz na uważa? – spytała cicho. – Tylko tyle, że Artur oraz Morgiana są z jednego łona oraz jej syn stoi bliżej tronu niż nasz. – Artur bywa młody – odrzekła chłód. – oraz ma dość momentu, by spłodzić cały tuzin synów. Skąd ta myśl, że jest potrzebował innego dziedzica? – Los bywa przekorny. – Lot wzruszył ramionami. – Co fakt w bitwie życia Artura strzegą czary oraz nie wątpię, że Pani Jeziora ma z tym coś wspólnego, niech ją diabli, a Gawain bywa aż nazbyt oddany królowi. Ale los może się odwrócić od Artura oraz jeśli taki dzień by nadszedł, chciałbym być pewien, że Gawain stoi najbliżej tronu. Pomyśl prawidłowo, Morgause. Życie noworodka bywa kruche. Możesz poprosić swoją Boginię, żeby niewielki diuk Kornwalii nie złapał drugiego oddechu. – Jak mogłabym to wykonać Morgianie?! Ona bywa dla mnie jak własna córka! Lot czule ujął żonę pod brodę. – Jesteś kochającą matką, Morgause, oraz nie chciałbym, byś była inna. Ale wątpię, czy Morgiana tak tęskni za tym, by trzymać w ramionach swe potomek. Sam słyszałem, jak mówiła, że żałuje, iż się go nie pozbyła... – Była nadwyrężona oraz słaba – odparła Morgause ze złością. – Czy wydaje ci się, że ja nie mówiłam tak samo, kiedy miałam już dość noszenia ciężkiego brzucha? Każda kobieta mówi podobne rzeczy w ostatnich tyg. ciąży. – Jednakowoż gdyby potomek Morgiany urodziło się bez tchu, to nie myślę, by zbytnio rozpaczała. Ani, oraz to chcę podkreślić, nie powinnaś rozpaczać ty. Morgause broniła siostrzenicy: – bywa dobra dla naszego Garetha, robi mu zabawki, opiekuje się nim, opowiada bajki. Jestem pewna, że jest samoczynnie dobrą matką dla swego dziecka. – mimo wszystko, powtarzam, nie bywa w naszym interesie ani w interesie naszych synów, by Morgiana myślała o swoim synu jako o dziedzicu Artura. – Objął żonę ramieniem. – Posłuchaj, skarbie, ja oraz ty mamy czterech synów oraz gdy dorosną, bez wątpienia rzucą się sobie do gardeł, bo Lothian to za małe królestwo na tylu! Lecz gdyby Gawain był Najwyższym królem, znalazłoby się dla nich wszystkich aż nadto ziem! Powoli pokiwała głową. Lot nie darzył miłością Artura, samoczynnie jak wcześniej Uthera. Ale nie myślała, że bywa aż tak bezwzględny. – Czy prosisz mnie, bym zabiła jej potomek, gdy wyjdzie z łona? – bywa naszą krewną oraz moim gościem – powiedział Lot. – Zatem bywa nietykalna. Nie ściągnę na siebie przekleństwa za bratobójstwo. Powiedziałem jedynie, że życie niemowląt